poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Pierwszy dzień nowego pracownika – przewodnik dla pracodawcy

pierwszy dzien w pracy


     Przyjmując nowego pracownika do pracy, po części bierzemy odpowiedzialność za okres jego pobytu w naszej firmie.     Pamiętajmy bowiem, że skoro przeszedł pozytywnie proces rekrutacji i został przez nas wybrany oznacza to, że w pewnym sensie jest „idealny” dla nas ale i że nasza firma jest „idealna” dla niego. Co zrobić , by tak pozostało?     Na początek zawierana jest przeważnie umowa na okres próbny (pamiętajmy, że wg najnowszych zmian w Kodeksie Pracy nie może być dłuższa niż 3 miesiące, na danym stanowisku). Mamy zatem 3 miesiące na zweryfikowanie nowego pracownika ale i też nowy pracownik ma czas na zapoznanie się z nami i podjęcie decyzji czy chce dalej pozostać? Fajnie jak my jesteśmy zadowoleni ale co wtedy, kiedy ON mówi nam „pas”?

     Wydaje mi się, że ważne jest określenie tzw. Strategii personalnej, czyli określenia działań związanych z celami i planami firmy dotyczącymi rekrutacji i selekcji , adaptacji zawodowej, kierowania rozwojem i ścieżkami karier, zarządzania potencjałem, wynagradzania oraz relacji pracowniczych. Podstawowym celem strategii jest doprowadzenie do zaangażowania w realizację powierzonych zadań.

      Ten okres adaptacji zawodowej pracownika ma właśnie bardzo duże znaczenie na jego dalszy byt,  rozwój, utożsamianie się z celami i misją firmy. Zależy nam bowiem, by podążał razem z nami i by cele firmy były dla niego tak samo ważne jak i dla nas, by współpracował w organizacji.       Możemy mieć na to wpływ zwracając uwagę na kilka podstawowych a ważnych spraw związanych np. z 1szym dniem w pracy.


Pamiętajmy że pierwsze wrażenie jest ważne w każdej sytuacji – rozmowie kwalifikacyjnej ale i w czasie adaptacji, a więc:

O czym należy pamiętać podczas wprowadzania pracownika do zespołu i pracy?
  1. Prawdopodobnie pierwszy dzień w Twojej firmie zaczyna się w Kadrach czy Dziale Personalnym, który  przekazuje podstawowe informacje, umowy, dokumenty  tzw. Kartę obiegową i przekazuje w ręce szefa/przełożonego;
  2. Szefie/Przełożony -  Przedstaw najbliższe otoczenie – pion zarządzający i współpracowników. Na pozostałe działy przyjdzie jeszcze czas. Nie za dużo imion, nazwisk i stanowisk  w tym dniu, by nie powstał szum informacyjny;
  3. Zagwarantuj otrzymanie przez pracownika niezbędnych narzędzi pracy (komputer, szlifierka, kask, rower…, wszystko zależy od zajmowanego stanowiska;
  4. Poinformuj gdzie znajduje się najbliższy pion techniczny w razie zepsucia się sprzętu;
  5. Przedstaw zadania i czynności;
  6. ... a przede wszystkim nie zapomnij przeprowadzić  instruktażu stanowiskowego, skierować na BHP, poinformować o ryzyku na danym stanowisku pracy;
  7. Udostępnij do zapoznania się regulaminy, procedury, dyrektywy, przepisy J


No i udzielaj odpowiedzi na zadawane pytania, bądź w tym dniu dla niego dyspozycyjny.



A jak wygląda u Was pierwszy dzień w pracy, lub jak wyglądał Wasz pierwszy dzień w pracy? Podziel się proszę opinią :)

wtorek, 12 kwietnia 2016

Wiosenny targ… ofert pracy

Jeżeli szukasz pracy, to te informacje powinny Ciebie zainteresować. W Polsce już cyklicznie od kilkunastu lat odbywają się tzw. Targi pracy, staży czy praktyk zawodowych - wiosną a także jesienią. Aktualnie wiosenne edycje już się kończą ale może uda się jeszcze na jakieś załapać. Co daje udział w tym przedsięwzięciu?
  1. Udział i wstęp jest bezpłatny,
  2. Masz możliwość bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami Firm zlokalizowanymi w jednym miejscu, w tym samym czasie,
  3. Możesz zostawić CV, wizytówkę nawet jeśli w danej chwili dana Firma nie poszukuje na stanowisko, które Ciebie interesuje,
  4. Szansa na zdobycie szerszych informacji o branżach, w których mamy szansę zaistnieć.

To dla osób poszukujących pracę.

   Udział w takich Targach to również duża szansa dla Pracodawców:

  1. Możliwość przedstawienia swojej Firmy jako wiarygodnej i rzetelnej na rynku pracy,
  2. Reklama, gdyż zawsze jest możliwość zaprezentowania swojej działalności,
  3. Szansa na znalezienie pożądanego kandydata do pracy.

   To tak w wielkim skrócie. Poniżej znajdziecie informacje o terminach i miejscach najbliżej organizowanych Targów w Polsce oraz linki do nich. Na stronach głównych możecie się dowiedzieć więcej o wystawcach, godzinach i dokładnym adresie odbywania się Targów:
Targi Pracy w Łodzi – 19 kwiecień
Targi Pracy w Szczecinie – 28 kwiecień
Metropolitarne Targi Pracy Pomorza – 27 kwiecień w Gdańsku
Targi Pracy w Wrocławiu – 14 kwiecień
Targi Pracy w Poznaniu – 20 kwiecień
Targi w Kielcach – 27 kwiecień
Targi w Warszawie – 13 kwiecień
Targi Pracy w Lublinie – 21 kwiecień
Targi Pracy w Opolu – 18 kwiecień
Targi Pracy w Bydgoszczy – 20 kwiecień

ale polecam także:

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Optymista czy pesymista?

Czy jesteś…

Optymistą – Tak, nie musisz czytać dalej J

Pesymistą – Tak, czytaj dalej…

Co odczuwasz/ jaki jesteś/ skutki uboczne bycia pesymistą:

- częściej i bardziej odczuwasz lęk osobowościowy (negatywna ocena własnych wartości, wrażliwość na porównanie społeczne i porażki)
- skłonność do samokrytyki
- poczucie utraty kontroli
- możesz cierpieć na fobie
- częściej odczuwasz negatywne skutki stresu
- masz wysoki wskaźnik afektywności negatywnej (często rozpamiętujesz poniesione porażki, postrzegasz świat w czarnych barwach, niska samoocena przejawiająca się niezadowoleniem z siebie i swojego życia)
- postrzegasz świat jako zagrożenie
- masz natrętne myśli
- pesymizm prowadzi do depresji (pesymistyczny styl życia – osoby posługujące się takim stylem przy wyjaśnianiu zdarzeń są bardziej zagrożone depresji)

Co zrobić, by już nie być pesymistą? A można to zrobić!

- prawie każdy kto przegrywa, w chwili porażki czuje się bezradny. Ważne, by próbować jeszcze raz. Stwierdzenie, że wytrwałość jest podstawowym warunkiem sukcesu, zostało wielokrotnie potwierdzone, ludzie wytrwali w końcu odnoszą sukces.  Jeżeli nie przetrwamy okresu niepowodzeń, to nigdy się nie nauczymy jak robić coś właściwie i osiągnąć cel.

Myślisz że nie umiesz? A za którym razem zdałeś prawo jazdy?  Po kilku niepowodzeniach osiągnąłeś sukces i tak może być w innych sferach Twego życia!

- najlepszym sposobem obrony przed depresją jest natychmiastowe podzielenie się swoim problemem z innymi, próba rozwiązania go (często z pomocą innych), pogodzenie się z myślą, że czasem niezbędny jest kompromis, być przekonanym, że wszystko się ułoży. Ważna jest akceptacja, że nie jesteśmy doskonali i że nie żyjemy w idealnym świecie.

Zrób sobie plakat z wypisanymi zasadami: Akceptować, Dzielić się z innymi, Rozwiązywać problemy i iść dalej.

- nie staraj się być perfekcjonistą.

- naucz się rozpoznawać destruktywne myśli a w końcu przeciwstawiać im. Kiedy dziecko wyprowadzi Cię z równowagi nie myśl: jestem złą matką! Pomyśl, że wiele rzeczy robisz bardzo dobrze, bo np. wielokrotnie malec do Ciebie podchodzi i mówi kocham Cię mamusiu!

- naucz się unikać destruktywnych wyjaśnień, pomyśl: Jestem dobra matką ale popołudniu gdy robi się upalnie jestem bardzo zmęczona i łatwo mnie wyprowadzić z równowagi a dziecko też w tym czasie robi się zmęczone i marudne.

- naucz się odrywać od przygnębiających myśli – czyli po prostu zajmij się czymś! Zrób obiad, posprzątaj, napraw w końcu ten kapiący kran, spotkaj się z przyjaciółmi  albo idź na zakupy lub pobiegaj!

- Spraw, aby Twój wewnętrzny dialog był skierowany na proces. Nie oczekuj rzeczy niemożliwych, np. pięknej pogody w weekend skoro zapowiadają deszcz.  Jeżeli marzysz o nowym samochodzie, nie mów: „Nic mnie nie ucieszy, dopóki nie kupię nowego samochodu”, bo pewnie przez lata będziesz w kiepskim nastroju.

Lepiej pomyśl: „Bardzo lubię dobre samochody i mam nadzieje, że w ciągu swojego życia będę mieć ich wiele” … i działaj w tym kierunku – pracuj, odkładaj lub weź kredyt!

- dbaj o związki z rodziną – rodzina uszczęśliwia J wiem wiem, podobno z rodziną najlepiej tylko na zdjęciu, a le może warto spróbować? 

- pogłębiaj i utrwalaj przyjaźń – w czasach współczesnych nie ma miejsca na trwałą i głęboką przyjaźń kiedy wszyscy nie mają czasu. Dlatego TY dbaj o nią i traktuj przyjaciół tak, jakbyś Ty chciał być traktowany.

- osłabiaj w sobie nastawienie rywalizacyjne, bądź nastawiony na współpracę.
- dbaj o zaspokojenie podstawowych potrzeb – zgodnie z teorią Maslowa.

Trudne? Nie dasz rady? Dasz!! I daj przykład innym :)


Zrób sobie ten plakat - Naprawdę!

optymista

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Artykuł ten dedykuje wspaniałym kobietom, mamom, żonom, partnerkom, kochankom, przyjaciółkom, które spotkałam w swoim życiu



Co nas bardziej denerwuje i przeraża, powrót do pracy która jest dla nas męcząca gdzie już czujemy się wypaleni czy zastraszeni, czy kwestia zostawienia dziecka i nie patrzenia na niego przez kilka godzin dziennie?




Boimy się powrócić do pracy bo:

- boimy się że nie damy sobie rady. Powrót do pracy dla mamy, która niedawno urodziła dziecko, bardzo często wiąże się ze stresem. Powoduje go nie tylko rozłąka z maluchem, ale także fakt, że po długim czasie trzeba się zmierzyć z nowymi obowiązkami, nauczyć czegoś nowego lub przystosować do zmian, które zostały wprowadzone podczas nieobecności w firmie.

- bo szef nas na pewno zwolni? Skoro nie było nas tak długo to pewnie znalazł już kogoś na nasze stanowisko i jest z tej osoby zadowolony. A jeśli nawet tak jest to jak nie ta praca to inna!

Przede wszystkim organizujemy/planujemy/załatwiamy dobrą opiekę nad dzieckiem dla naszego maleństwa. Jest to albo drugi rodzic, albo babcia/dziadek albo Niania albo żłobek czy Klub malucha. Warto o tym pomyśleć na kilka tygodni przed powrotem do pracy i zostawiać malucha z tą osobą na parę godzin dziennie a w tym czasie jechać sobie np. na zakupy. W przypadku żłobka lub Klubu też warto wcześniej już dziecko tam wozić na parę godzin dziennie by się zaaklimatyzowało. Powracając ostatecznie do pracy będzie nam lżej wiedząc że dziecko jest w dobrych rękach i że nie płacze za nami. I sam fakt rozstania staje się jakby lżejszy J Bardzo dobra jest też zabawa w „a kuku”, która oswaja dziecko z perspektywą zniknięcia mamy ale zaraz się pojawiającej. Maluch jeszcze nie ma wyczucia czasu czy zniknięcie na chwile czy na kilka godzin jest porównywalne.


Jeżeli możemy sobie na to pozwolić – może warto wrócić na ¾, ½ etatu?

Laktacja – można pracować i nadal karmić piersią. Co prawda trzeba zastanowić się czy ściągać pokarm i zostawiać na czas pobytu w pracy, czy wdrożyć mleko modyfikowane. W każdym bądź razie Kodeks Pracy przewiduje dla kobiety karmiącej dwie 30 minutowe przerwy na karmienie, jeżeli pracuje co najmniej 4 godziny dziennie.

Psychologia rozwojowa dziecka – czy rozłąka z mamą jest dla dziecka traumatycznym przeżyciem?

Kiedy dziecko łatwiej zniesie rozstanie? Wg psychologii rozwojowej”
- Gdy czteromiesięczne niemowlę, na pół dnia traci z oczu najbliższą osobę, czuje się zagubione, a nawet przerażone, bo nie rozumie jeszcze, że mama wróci – taką umiejętność ma dopiero półroczny maluch.
- Około szóstego miesiąca życia niemowlę gwałtownie protestuje, gdy mama wychodzi do pracy, i bardzo za nią tęskni.
- Kiedy maluch ma siedem-osiem miesięcy także nie powinien rozstawać się z najbliższą osobą, bo przeżywa tzw. lęki separacyjne, typowe dla okresu nabywania samodzielności. Pozostawienie dziecka nawet w najlepszych rękach nie zastąpi mu obecności mamy.
- Spokojniejszy ze względu na możliwość rozstania okres, to koniec pierwszego roku, a potem wiek ok. piętnastego-osiemnastego miesiąca, ale wówczas często kończy się karmienie piersią. Dwie straty jednocześnie to zbyt wiele. I tu nam pomogły zmiany co do urlopu macierzyńskiego, który aktualnie trwa 20 tygodni i dodatkowy urlop rodzicielski – 32 tygodnie lub 34 w zależności ile dzieci się urodziło.

Na powrocie kobiety do pracy może zyskać cała rodzina.
Mama:
- zaczyna się rozwijać zawodowo
- wychodzi ze świata dziecięcego do świata ludzi
- zaczyna dbać o siebie wkońcu wychodząc z domu dresy nie zawsze pasują J
- spełnia się
- jest bardziej zorganizowana planując zakupy, robiąc obiady i jednocześnie pracując zawodowo
Dziecko
- staje się bardziej samodzielne
- zdobywa nowe doświadczenia
- ma kontakt z rówieśnikami co pozwala mu rozwijać się społecznie
- ma kontakt z innymi członkami rodziny np. z tatą, babcią…
Rodzina
- poprawa budżetu domowego
Ważne by decyzja powrotu do pracy była akceptowana przez całą rodzinę, by Mama miała wsparcie i pomoc w realizowaniu domowych obowiązków w Tacie.

Ja wracałam do pracy zawodowej po 24 tygodniowym urlopie macierzyńskim. Mimo że kocham bardzo swoje dziecko, to siedząc w domu miewałam stany depresyjne. Z jednej strony uśmiechałam się do gaworzącego brzdąca z sercem przepełnionym miłością a z drugiej wylewałam potoki łez na swój los – czasami 10 h lub kilka dób sama z dzieckiem (mąż często wyjeżdżał w podróże służbowe), wszystkie koleżanki, znajomi pracowali lub zajmowali się swoimi rodzinami, nie miałam do kogo buzi otworzyć oprócz syna: a gugu! A ja zawsze pracowałam z ludźmi i dla ludzi dlatego było to dla mnie traumatyczne. Tylko sprzątanie, spacery, zakupy, pranie, prasowanie i gotowanie obiadu. Zawsze coś dla kogoś a gdzie w tym wszystkim byłam ja?
Razem z mężem podjęliśmy decyzje o moim powrocie. Znaleźliśmy opiekunkę która 3 tygodnie przed moim powrotem oswajała się z synkiem a on z nią, uczyli się przebywania ze sobą i dzięki temu ja spokojniejsza wracałam do pracy na cały etat. Był też lęk czy podołam nowym i świeżym zadaniom, musiałam zaktualizować swoje umiejętności i wiedzę ale strach ma wielkie oczy i udało się wszystko przetrwać.


Czego życzę wszystkim mamom rozważających powrót do pracy lub już powracających .


Jeszcze jedna ważna sprawa – prowadząc szkolenia i warsztaty spotykałam różne osoby, w tym kobiety które swoje życie poświęciły rodzinom – rezygnowały z pracy zawodowej na rzecz wychowywania dzieci i pielęgnowania ogniska rodzinnego. Nadszedł dzień gdy dzieci wyfrunęły z gniazda a też - o zgrozo małżonkowie, znajdując sobie nowe, młodsze żony i dzieci. Moje uczestniczki przeżyły załamanie, rozstanie i co najważniejsze desperacką próbę odnalezienia się na rynku pracy po długotrwałej przerwie w karierze zawodowej. Niestety przeważnie zaczynały pracę poniżej swoich kwalifikacji ale musiały coś robić by przetrwać i po kilkudziesięciu latach pomyśleć o wieku emerytalnym. 


I tego Wam kochane kobiety nie życzę.



Mój pierwszy raz... w nowej pracy

Jest!!! Zadzwonili!! Powiedzieli tak chociaż cały czas zastanawiasz się jak to się stało, bo chyba kiepsko wypadłaś na rozmowie kwalifikacyjnej…  w końcu wymijająco odpowiedziałaś na pytanie jak się widzisz za 5 lat w organizacji (no przecież nie powiesz, że chcesz być kierownikiem…)

Nadal nie wierzysz, ale tak, masz się stawić w poniedziałek na 7.00 do pracy!!!
Super!!! .... Ale co teraz?

Może jest to Twoja pierwsza praca, może miałaś długą przerwę w zatrudnieniu, może jest to zupełnie nowe stanowisko pracy, może w ogóle boisz się zmiany, może… Tych „może” jest bardzo dużo, ja postaram się przedstawić Tobie informacje, które mogą Ci pomóc  łagodnie przejść etap adaptacji w nowym miejscu pracy.

1.       Na pierwszy dzień w pracy przygotuj się tak samo uważnie jak do rozmowy kwalifikacyjnej, nie spóźnij się, ubierz odpowiednio i schludnie do zajmowanego stanowiska
2.       Słuchaj uważnie co mówią do Ciebie w Dziale Personalnym/Kadrach  zabierz wszystkie otrzymane dokumenty i zapamiętaj które są do oddania po wypełnieniu. Uważnie przeczytaj umowę itp. Przed podpisaniem, zadawaj pytania w razie wątpliwości ale lepiej jak tych pytań za dużo nie będzie ;)
3.       Zapamiętaj jak ma na imię i jak wygląda Twój bezpośredni przełożony J Słuchaj uważnie co ma do powiedzenia w trakcie instruktażu stanowiskowego, co powie na temat Twoich czynności zawodowych. Jeżeli czegoś nie rozumiesz – zapytaj się
4.       Jedno z najważniejszych zadań pierwszego dnia to poznanie współpracowników.  Najpierw tych najbliższych, z bezpośredniego otoczenia, a potem dalszych. Najczęściej ktoś z przełożonych przedstawia nowego pracownika jego współpracownikom, jeśli jednak tego nie zrobi przedstaw się sam. Dowiedz się co te osoby robią, zapamiętaj ich imiona i nazwiska oraz funkcje i zajmowane stanowiska. Zapoznaj się też z strukturą organizacyjną firmy. Jednak spokojnie nie wszystko w tym pierwszym dniu, żebyś nie pomyliła imion i stanowisk 
5.       Pierwszy dzień to dobry moment na poznanie „topografii terenu”, czyli rozkładu budynku; gdzie są toalety, stołówka, czy np. pokój socjalny,  itd. To nie tylko ułatwia poruszanie się, ale wzmacnia również poczucie bezpieczeństwa – wiedząc gdzie znajdują się poszczególne pomieszczenia czujesz się pewniej i szybciej następuje proces integracji z firmą (szybciej poczujesz się jej częścią).
6.       W każdej firmie obowiązują pewne zasady, które wyznaczają nie tylko rytm dnia pracy, ale także organizują „życie” pracowników w godzinach pracy. Poznaj je i przestrzegaj!
7.       Nie zapomnij wziąć udział w obowiązkowych szkoleniach, np. z Bezpieczeństwa i Higieny Pracy!
8.       Co najważniejsze, nie wymądrzaj się w pierwszym jak i kolejnym dniu pracy, nie próbuj zmieniać zastałej rzeczywistości  firmowej, nie krytykuj i nie pouczaj!

ZAPAMIĘTAJ 2 PODSTAWOWE ZASADY!

1.       Warto uczyć się od bardziej doświadczonych kolegów.

2.       Często powodem utraty pracy nie jest brak umiejętności zawodowych lecz złe relacje z innymi ludźmi.




Czy o czymś zapomniałam?

Zaczynamy!




Nic tak nie zachęca mnie to działania jak kubek kawy (koniecznie sypanej) z mlekiem, a do tego najlepiej jeszcze małe słodkie co nie co.

Dzień bez kawy uważam dniem straconym,
Po wypiciu tej mojej kawusi mogę zacząć działać!
Zastanawiam się właśnie czy ten codzienny rytuał picia kawy zanim rozpocznę pracę jest nawykiem czy motywatorem do działania?
Nawyk – w terminologii psychologii zautomatyzowana czynność (sposób zachowania, reagowania), którą nabywa się w wyniku ćwiczenia (głównie przez powtarzanie). To Według Wikipedii.
Psychologowie i eksperci w dziedzinie behawioryzmu twierdzą, że wprowadzenie nowego nawyku w życie trwa około 20 do 70 dni. W praktyce często wskazywany jest okres 30 dni.
Zatem aby coś weszło nam w nawyk musimy tą czynność powtarzać ok 20 – 30 dni.

Motywacja posiada wiele znaczeń, jednak najczęściej rozumiana jest jako stan gotowości człowieka do podjęcia określonego działania.
Motywowanie jest zestawem sił, które powodują, że ludzie zachowują się w określony sposób  . Motywacja to siła, która napędza, ukierunkowuje i podtrzymuje energię pracowników w procesie realizowania celów organizacji/firmy. Tą siłą napędową może być potrzeba, pragnienie lub emocje, które skłaniają do określonego zachowania.

Skoro po wypiciu kawy mam ochotę działać zatem kawa jest moją motywacją do realizacji celów założonych na ten dzień.
Jednocześnie jest nawykiem, pozytywnym nawykiem, powtarzanym kilkadziesiąt, kilkuset, ba, nawet w tysiącach razach bo od wielu lat!

Zatem nawyki są również motorem działania.

A Wy jak uważacie? Picie porannej kawy w jakimś celu to nawyk czy motywator?

A nie napisałam jeszcze najważniejszego – kubek z którego piję codziennie tą motywującą kawusię dostałam od przyjaciół, dobrych ludzi którzy są zawsze ze mną i pijąc z niego, zawszę o nich myślę :)

Korzystałam:
- Wikipedia

- R.W. Griffin,” Podstawy zarządzania organizacjami”