Dzisiaj o zawodzie ostatnio często wspominanym i wymienianym, a mimo wszystkim nieznanym. Kto to jest Frelancer i czym się zajmuje? Opowie Wam wieloletnia frelancerka, z której można czerpać przykład i korzystać z jej usług - zapraszam!
===================================================================
Kim jestem z zawodu?
W moim pojęciu definicja zawód jest zgodna z tym, co podaje
Słownik Języka Polskiego. Zawód to umiejętność wykonywania pracy w danej
dziedzinie. To bycie fachowcem i wykonywanie pracy w celach zarobkowych.
Moim zawodem jest pisanie tekstów na zlecenie, to moja pasja,
uwielbiam to robić od lat szkolnych a z biegiem czasu nauczyłam się na tym
zarabiać. Czy ten zawód ma jakąś nazwę? Myślę, że jest to coś na pograniczu
copywriter, content marketer, bloger. To chyba jedna z nielicznych dziedzin,
gdzie polskie określenie pasuje najlepiej. Nazywam siebie twórcą treści
internetowych. Uważam, że w tym pojęciu zawiera się wszystko.
Piszę teksty wszelakie od opisu pojedynczego produktu, przez
podstrony firmowe, po wpisy blogowe i szersze opracowania jakiegoś tematu.
Lubię branżę dziecięcą, ponieważ od ponad 5 lat jestem mamą. Ogarniam branżę
techniczną z zakresu metaloznastwa, CNC, oświetlenia, ogrodnictwo,
bieliźniarstwo itd. Próbuję wielu zagadnień, nie we wszystkich zostaję na
dłużej, np. branża beauty jest taką dyscypliną, gdzie nie czuję się, abym miała
na chwile obecną coś do powiedzenia. Czasem też tworzę prostą grafikę.
Ostatnio rozwijam się w kierunku konsultacji działań w internecie, co oparłam
na swoich ponad 20 latach doświadczenia właśnie w świecie wirtualnym.
Czemu mówię o tym wszystkim? Bo nie tyle co sam zawód, jest dość
elastyczny, ale jego formuła - tzw. freelance pozwala mi na dostosowywanie się
do warunków, robienia dodatkowych rzeczy w ramach zlecenia, decydowania o
czasie wykonywania zlecenia, itd. Gdy byłam dzieckiem nazywało się to wolny
strzelec. Jestem osobą nie związaną z konkretną firmą i wykonująca zlecenia dla
różnych podmiotów. O byciu na freelansie mówi i pisze się wiele. Potraktuj to
Drogi Czytelniku, jako zajawkę tematu. Podejrzewam, że na stronie www.lenamurawska.pl pojawi się sporo materiałów na ten
temat.
Ukończenie jakiej szkoły jest
wymagane?
Jeśli chodzi o mnie to od podstawówki interesowało mnie
dziennikarstwo, miałam dobre oceny za wypracowania, brałam udział w konkursach.
Mogę powiedzieć, że miałam predyspozycje. Po drodze skończyłam warsztaty
dziennikarskie, z których wiele wskazówek sprawdza się do dziś. Okres studiów
to dziennikarstwo internetowe, współpraca przy tworzeniu stron www, bycie
redaktorem a potem naczelną serwisów informacyjnych i ogólnopolskiego
kwartalnika. Jako magister filologii polskiej, komunikacji społecznej szłam
dalej tą drogą. Odkąd jestem mamą mocno związałam się z blogowaniem i
intensywnym szukaniem zleceń na pisanie tekstów.
Znam księgowych, którzy bardzo dobrze wyrażają swoje myśli na
piśmie, więc trzymałabym się tutaj predyspozycji, które można z biegiem lat
kształtować choćby zdobywaniem doświadczenia.
Gdzie można znaleźć pracę?
Działam na freelansie. Nie mam działalności gospodarczej.
Wykonuję zlecenia na umowę o dzieło, umowę zlecenie a jeśli klient chce
fakturę, to korzystam z serwisu Useme, który wystawia faktury w imieniu osób
prywatnych i rozlicza się z nimi na zasadach dzieła.
Pracy szukam wykorzystując okazje, korzystając z serwisów
ogłoszeniowych dla freelancerów, ale i darmowych, czy o pracę, jestem zapisana
do grup w społecznościach, itd. Najważniejsze jest komunikowanie w rozmowie co
się robi, nawet podczas prywatnych spotkań. Takie sytuacje procentują w moim
życiu.
Charakterystyka wykonywanych czynności i zadań na danym
stanowisku
Do moich zadań należy:
1. znalezienie klienta
2. wybadanie jego potrzeb i określenie parametrów i ceny mojej usługi
3. wykonanie usługi w terminie
4. dopilnowanie rozliczenia
Co mi się w tej pracy
najbardziej podoba?
Wolność decydowania, twórczość i kreatywność, poznawanie nowych
ludzi, otrzymywanie rekomendacji a nawet polecanie mnie komuś. To daje
moc!
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Lenę można znaleźć: Fan page, Fan page 2, strona
Zastanawiałam się ostatnio czy nie zrezygnować z prowadzenia działalności i działać stricte jako freelancer. W pracy grafika, który współpracuje zdalnie jest coraz ciężej, a coraz częściej pojawiają się serwisy typu freelancer.com i useme.eu, które wystawiają fv, co wiele ułatwia i zabezpiecza też przed cwaniakami.
OdpowiedzUsuńhmm to jest poważny dylemat. Warto pomyśleć o przyszłości, o składkach na emeryturę i ubezpieczeniu, czy w trakcie luki pomiędzy zleceniami zapewnisz sobie takie zabezpieczenie? Rzecz warta jednak rozważenia :)
UsuńW moim przypadku jest o tyle łatwiej, że pracuję na etat. Przy czym prowadząc wd płacę dodatkowo składki, które nic nie wnoszą do mojej emerytury, a jednak jest to comiesięczne zobowiązanie.
UsuńCoraz mniej widzę minusów przejścia na ten sposób działania, ale muszę się do niego jeszcze trochę przygotować. Kluczowe może być to, że przy kredycie hipotecznym zadeklarowałam, że mam przychody z wd. Nie wiem czy dla banku nie będzie to uznane jak "utrata pracy".
Poza tym... czekają mnie lektury by to w pełni zweryfikować i podjąć ostateczną decyzję.
Serwis Useme obsługuje także grafików. Jeśli masz etat to dużo Ci to uprości. Działalność to zawsze dodatkowy koszt, choć zdaje się powiększa emeryturę.
UsuńDobry wpis :D Sama jestem freelancerem, więc dobrze wiem, o czym mowa :D Szczerze mówiąc, tej pracy nie zamieniłabym na nic innego, przynajmniej na razie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że jesteś jedną z tych osób, które są zadowolone z tego co robią :) Życzę dalszych sukcesów :)
UsuńJa też nie!
UsuńZdałam maturę i dopiero co wkraczam na rynek pracy, jednak wiem, że chciałabym pracować jako freelancer lub prowadzić własną działalność. Ale ten wywiad chyba bardziej przekonał mnie do pierwszej opcji ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że projekt pomógł podjąć Tobie ważną decyzję zawodową! :)
UsuńWybierając drogę freelancera na umowach powinnaś mieć choć jedną umowę zlecenie, by zabezpieczyć sobie ubezpieczenie zdrowotne, czyli pójście do lekarza.
UsuńJa też zdecydowanie wolę wolne zawody od pracy na etat :)
OdpowiedzUsuńBędąc mamą - potwierdzam!
UsuńDla mnie to jakiś kosmos... bo ja całe zawodowe życie na etacie. Ale fajnie jest poczytać kogoś, kto od lat robi coś zupełnie innego i dowiedzieć się czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńSuper cykl o tych zawodach!
Pozdrawiam.
Gdybym miała pomoc dziadków i rynek pracy w tym co robię w swojej miejscowości, pewnie tez byłabym na etacie. Czasem życie decyduje za nas. Powodów jest wiele.
UsuńSwojego czasu pracowałam jako freelancer,a teraz z perspektywy pracy na etacie, zaczynam doceniać uroki wcześniejszej swobody zawodowej :)
OdpowiedzUsuńTak, choć fakt, że nikt nie da Ci wynagrodzenia do ręki, tylko musisz się sama postarać pochłania sporo energii
UsuńBardzo fajny wpis. Zgadzam sie, z Twoim podumowaniem: Wolność decydowania, twórczość i kreatywność, poznawanie nowych ludzi, otrzymywanie rekomendacji a nawet polecanie mnie komuś. To daje moc!
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Mam wrażenie, że ostatnio ten zwód ma swój renesans :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo często ostatnio mówi i pisze się o freelancie :)
UsuńKażda forma zatrudnienia ma swoje plusy i minusy - w przypadku feelancera bezcenna jest samodzielność w organizowaniu sobie pracy - chyba że ktoś woli by inni za niego to robili :)
OdpowiedzUsuńmasz rację - każdy rodzaj pracy jest inny. Jednemu pasuje praca na etacie i bezpieczeństwo z tym związane (wynagrodzenie i brak presji związanej z zdobywaniem klientów) a inni wolą wolność, samodecydowanie i możliwość pracy kiedy tylko chcą :)
UsuńProsto i jasno wytłumaczone. Ja osobiście wolę pracę na etacie, ale to chyba dlatego że dobrze się czuję tam gdzie pracuję :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najważniejsza jest atmosfera i wykonywane obowiązki w miejscu pracy :)
UsuńBardzo ciekawy zawód, który mimo wszystko wymaga umiejętności pisania. Ja wciąż się tego uczę. :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę rozwoju literackiego ;) Umiejętność pisania można oszlifować.
UsuńSama również zastanawiałam się czy nie zostać freelancerem i pisać teksty. Póki co dopiero zaczynam prowadzenie bloga, może jak już będę miała więcej wprawy to wtedy to przemyślę. :) Aczkolwiek nie powiem, kusi mnie taki sposób zarabiania.
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą! :)
UsuńBardzo ciekawy i konkretny wpis! Fajnie pokazuje, na czym może polegać freelance. Ja od lat prowadzę działalność gospodarczą i widzę dużo zalet takiego rozwiązania, ale każdy powinien wybrać to, z czym lepiej się czuje i co działa dla niego :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLena jest freelancerem z dużym doświadczeniem. Swój post oparła zatem na wieloletniej obserwacji własnej współpracy z i Firmami :)
Usuń