Przemyślenia ujęte w tym poście zostały
spowodowane informacją o nowych zmianach w systemie edukacji, szykowane przez
Ministerstwo.
Pisząc ten tekst myślę o moim synu. Co będzie za
kilka lat? Czy będzie reprezentował pokolenie multitasking czy już inne? Czy
ówczesny system oświaty przygotuje jego pokolenie do prawidłowego wejścia na
rynek pracy?
=======================================
Aktualnie na przykład na rynek pracy wchodzi nowe
Pokolenie - Z
Pokolenie
Z (zwane też generacją multitasking), albo pokolenie C – od angielskiego słowa
connected czy podłączony do sieci. Według ekspertów charakteryzuje ich słowo change
– czyli zmiana, stan, który najbardziej lubią, gdyż ciągłe eksperymentowanie umożliwia
im rozwój oraz dostarcza wielu wrażeń.
Pokolenie to żyje przede wszystkim w świecie wirtualnym. To w nim
nawiązywane i prowadzone są kontakty interpersonalne i to w tej przestrzenni
najłatwiej jest im się komunikować. Relacje z innymi ludźmi to głównie kontakt
poprzez media społecznościowe.
Przerażające ale a propos kontaktów przez
media, zdarzyło mi się nieraz że na FB do znajomych zapraszały mnie osoby, które
znam tylko z widzenia i w dodatku nigdy w rzeczywistości nie powiedziały mi:
Cześć lub Dzień dobry!
Pokolenie Z
nigdy nie jest same, nawet zamknięte w pokoju ma dostęp do zewnętrznego świata
i obecnych w nim ludzi. To pierwsze prawdziwe dzieci nowoczesnych technologii. Przedstawiciele tej generacji nie boją się pracy na
odległość, obsługi skomplikowanych urządzeń czy aplikacji informatycznych,
a przechowywanie osobistych danych i plików w chmurze jest dla nich całkowicie
naturalne. Łatwiej
jest im się porozumiewać cyfrowo niż w tradycyjny sposób.
Pokolenie
Z, to osoby urodzone 1995 roku, które
już dziś stanowią grupę młodych konsumentów. Wkrótce osoby z tej
generacji zaczną również szturmem zdobywać rynki pracy. Dostosowanie do nich
biznesu będzie wymagało wprowadzenia zmian zarówno w świecie realnym jak i
wirtualnym. Młodzi ludzie nie boją się zmian, bardzo łatwo podchodzą do
zmiany miejsca pracy. Nie boją się wyrazić własnego zdania, otwarcie mówią,
co im się nie podoba. Mają świadomość, w jakim tempie świat
się zmienia, dlatego samą wiedzę traktują jako coś szybko tracącego swoją
wartość.
Cechuje ich także mobilność, znają języki
obce i mają znajomych na całym świecie, Ważniejsza jest szybkość wyszukiwania informacji
oraz kreatywne podejście do sposobów dotarcia do niej.
=======================================
Co jeszcze charakteryzuje to pokolenie oraz
co sprawi w otaczającym świecie?
Niepokój
budzi świat realny, problemem mogą być stosunki interpersonalne, zaburzenia w
postrzeganiu przyjaźni, związkach partnerskich.
Trudno jest im pogodzić się z wizją
długotrwałego budowania kariery zawodowej, bardzo szybko i zdecydowanie będą
zmieniać pracodawców.
Ponieważ
bardzo często zmieniają pracę, to dłużej mieszkają z rodzicami. Nadopiekuńczość
rodziców, dawanie perspektywy bezpieczeństwa sprawia, że nie czują potrzeby
usamodzielnienia się. Nie jest to dla nich potrzeba nadrzędna i priorytet.
Ich
przyzwyczajenie do masowego dzielenia się informacją w Internecie może zrodzić
problemy z zachowaniem poufności danych i tajemnicy przedsiębiorstwa. Ważne
zatem będzie uświadamianie ich i zapoznawanie z polityką prywatności i ochrony
danych.
By ich zatrzymać, Pracodawca musi wprowadzić charakterystyczne
motywatory pracy – skupić się na możliwości stworzenia im rozwoju zawodowego.
Wysokie wynagrodzenie nie będzie już atutem tylko podstawą.
Wymusi
to przeobrażenie sposobów komunikacji i zarządzania w zespołach. Pracodawcy muszą wypracować relację
wzajemnego szacunku, demonstrując lojalność wobec takich pracowników.
=======================================================
Możesz o tym pomyśleć razem z dzieckiem, już teraz, pomóż mu
zaplanować swoją karierę, pisałam już o tym w poście: "Zaplanuj swoją karierę". Pomóż ale nie decyduj za nie! Bądź oparciem, doradcą, konsultantem, nie narzucaj swojej woli lub marzeń!
Dzięki właściwemu fachowemu doradztwu ale i
wsparciu ze strony rodziców, przyszli pracownicy powinni wiedzieć, jak poradzić
sobie na mało przewidywalnym i zmiennym rynku pracy.
Trzeba bowiem wiedzieć, że nie tylko rozwój
informatyczno-techniczny jest ważne ale i emocjonalno-społeczny dziecka, a
także późniejszego członka społeczeństwa, pracownika.
Dobrze jest mieć taką świadomość i przeciwdziałać
złym postawom.
Z tym planowaniem kariery różnie bywa. Oczywiście warto mieć jakąś określoną wizję swojej przyszłej ścieżki zawodowej i dążyć do jej realizacji - tylko niestety nie da się przewidzieć, jakie profesje będą cieszyły się największym "wzięciem" za kilka czy kilkanaście lat...I bądź tu mądry ;)
OdpowiedzUsuńto prawda, ważne jest na początek rozwinięcie dobrych postaw u dziecka: akceptacja zmiany, dążenie do rozwoju i usamodzielnienia? Każdy te dobre postawy inaczej interpretuje
UsuńTo bardzo trudne! Duże wyzwanie dla nas rodziców.Mam wrażenie, że obecne kilkulatki, to już będzie pokolenie ZZ czy jeszcze coś innego.
UsuńZ obecnymi nastolatkami mam do czynienia na co dzień i faktycznie są odważniejsi, bardziej bezpośredni niż my, maja dużo większą świadomość, jak ważny jest zdrowy tryb życia i są obywatelami świata i dzięki technologiom i dzięki temu, że świat jest otwarty, a wielu rodziców ma spore możliwości finansowe. najwięcej zaburzeń - funkcjonowanie społeczne. Niestety.
Sama dostaję ostatnio coraz więcej zaproszeń od osób których nie znam - nawet z widzenia! Mamy tylko na przykład wspólnego jakiegoś znajomego. I faktycznie - są to osoby młodsze ode mnie, właśnie, jak mniemam, z pokolenia Z, które nie mają problemów z bezpośredniością i nawiązywaniem wirtualnych znajomości.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że jednak w realu tez są bezpośredni :)
UsuńJej, ja jestem jeszcze na etapie pokolenia X (a może to Y było?) ;) O Z w każdym razie jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą ;) Można zauważyć różnice w zachowaniu osób których dzieli granica ok. 10 lat :) Mam głównie na myśli zachowanie się w relacjach zawodowych
UsuńCzy ja wiem, że życie wirtuatalne jest przerażające - ma swoje wady i zalety. Boimy się tego, z czym nie dorastaliśmy. Natomiast faktycznie nowe pokolenie chce wszystkiego teraz, zaraz, brakuje cierpliwości a jak wiadomo, aby zbudować coś trwałego i wartościowego, potrzeba czasu
OdpowiedzUsuńnie życie wirtualne nie jest przerażające wręcz odwrotnie, bardzo ułatwia życie :) Jednak tak jak we wszystkim trzeba znaleźć złoty środek :) I tak, by zbudować coś trwałego potrzeba czasu :) zgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńSorry, nie wierzę w coś takiego jak Pokolenia X, Y, Z. Dla mnie to jest takie mega generalizowanie, co powoduje, ze ja z racji wieku przypisywana jestem do pewnych cech, które akurat nie posiadam.
OdpowiedzUsuńto tak jak z typami temperamentu - ktoś je stworzył a okazuje się że nie wszystkie cechy sangwinika na przykład do nas pasują :) Jedno jest pewne - różnice pokoleniowe są :)
UsuńEhhh, tych generacji było już tak dużo, ciągle mają jakiś nowy pomysł. A dla mnie ważne jest po prostu obserwowanie zmieniającego się świata. Dzieci chyba też lepiej rozumieją i lepiej dadzą sobie radę z planowaniem kariery - my już tak dobrze się nie będziemy znać na regułach świata młodszych pokoleń. To tak, jakby próbowała mi w mojej karierze w social media doradzać mama, która zna tylko podstawy.
OdpowiedzUsuńkażde pokolenia ma swoje plusy i minusy, ważne by znaleźć złoty środek. Mama w social mediach Ci nie pomoże ale doradzi prawdopodobnie jak rozwiązywać problemy komunikacyjne w zespole pracowniczym :)
UsuńJa jestem pokoleniem millenium :) Z końca, ostatni rocznik '95. Moja Ciocia (ta, co miała mieć prelekcję na SŚB o medytacji) jest z początku tego okresu. Ja w to wierzę, bo z chrzestną super się dogadujemy i mamy podobne poglądy, a nawet cele ;)
OdpowiedzUsuń:) coś w tym jest :)
UsuńNie myślałam o tym pokoleniu w ten sposób, trochę mnie uświadomiłaś tym wpisem i powiem ci, że się przeraziłam. Rośnie nam pokolenie cyborgów?
OdpowiedzUsuńdo cyborgów to jeszcze daleko :) ale myślę, że wpajanie naszym dzieciom świadomości o ważności interakcji społecznych będzie miało znaczenie ;)
UsuńOd razu po studiach postanowiłam, że nie będę nikomu zabierać miejsca pracy, tylko stworzę sobie własne miejsce do pracy i założyłam własną firmę :)
OdpowiedzUsuńkobieta przedsiębiorcza - i tak trzymać!
UsuńOgólne trendy w rozwoju tych młodych pokoleń są trudne do zrozumienia dla mnie, urodzonej niemal pół wieku temu, jednocześnie inne wydają mi się bardzo obiecujące. Z perspektywy czasu patrzę, że najlepiej jest podążać tą ścieżką edukacji, która nas najbardziej interesuje, a potem szukać pracy w ramach tych zainteresowań. Teraz tak szybko się wszystko zmienia, że naprawdę trudno przewidywać, co będzie się cieszyło uznaniem później, ważne, aby praca przynosiła satysfakcję.
OdpowiedzUsuńtak, ważne, by praca przynosiła satysfakcję, a ona jest często zbieżna z tym, czy wykonujemy to, co lubimy robić czyli z pasją :) warto więc tą drogą podążać jeśli tylko możemy :)
UsuńMi to się śmiać chce z ludzi, którzy uważają, że jak skończą studia to są wartościowymi osobami na rynku pracy. Niestety tak nie jest. Bo teraz liczy się doświadczenie. A nie tylko papierek. I co zabawne znam przypadki, kiedy po studiach osoby chcą takie wynagrodzenie, jak wiele osób pracujących pięć lat i nawet więcej nie doszło jeszcze do takiej stawki
OdpowiedzUsuń