Rozwój zawodowy wpisuje się w rozwój osobisty jednostki i
często stanowi ważną składową funkcjonowania człowieka. Realizacja
wszystkich potencjalnych możliwości wynika z naturalnego popędu do rozwoju, do
wzrostu, do osiągnięcia swojej pełni.
Często też działania pozazawodowe przenikają pośrednio do sfery zawodowej i
tym samym wzbogacają kompetencje pracownika o nową wiedzę, umiejętności oraz
doświadczenia, niekoniecznie bezpośrednio związane z wykonywaną pracą, jednakże
być może w którymś momencie pomocne w jej wykonywaniu.
Rozwój zawodowy w węższym ujęciu definiowany jest między innymi jako proces wykorzystywany do stworzenia możliwości rozwijania zawodowych zainteresowań i zdolności pracowników2, co w efekcie ma prowadzić do poszerzania ich wiedzy i umiejętności w określonym obszarze. Bardziej szczegółowo określają to J. Sutherland i D. Canwell3, wskazując na pięć podstawowych funkcji rozwoju zawodowego, takich jak:
- poszerzanie wiedzy - pomocnej w sytuacjach problemowych, zwłaszcza w pracy koncepcyjnej;
- uczenie się na podstawie doświadczeń - zdobywanie wiedzy praktycznej poprzez obserwację siebie i innych pracowników oraz wdrażanie nowych rozwiązań do wykonywanej pracy;
- rozwój nowych postaw i przekonań - zmiana dotychczasowych poglądów, przeformułowywanie systemu wartości, zasad i norm postępowania;
- możliwość odbudowywania kwalifikacji zawodowych - dotyczy wymiaru jednostkowego i odnosi się do indywidualnych kompetencji pracownika, ich diagnozowania i podnoszenia na wyższy poziom;
- współpraca i wkład w rozwój personelu - dzielenie się wiedzą i umiejętnościami, korzystanie z zasobów wiedzy innych pracowników, wzajemne uczenie się i działanie (coaching, mentoring, peertutoring).
Na temat rozwoju zawodowego jest
wiele poglądów, przy czym na uwagę zasługują te, które dotyczą cech,
satysfakcji, potrzeb, wydatkowaniu energii, wyboru i decyzji, a także zachowań
zawodowych, ciągłości zawodowej oraz miejsca i przestrzeni.
Właściwie
trudno jest analizować rozwój zawodowy w oderwaniu od rozwoju osobistego,
ponieważ są to procesy, które w pewnym okresie życia biegną równolegle,
przenikają się i wzajemnie na siebie wpływają.
Dlatego tak ważne jest osiągnięcie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a
osobistym. By dostrzec tą zależność dla niektórych potrzeba miesięcy, a dla
innych lat. Niestety bardzo często albo mamy do czynienia z zbytnim
angażowaniem się w życie zawodowe (pracoholizm), objawiającym się z oporem inwestowaniem swojego czasu wolnego i energię w działania
rozwojowe mogące przynieść korzyści w odległej perspektywie Firmie. Pracownicy
tacy odczuwają potrzebę ciągłego nabywania wiedzy i doskonalenia swoich
kompetencji konkretnie związanych z wykonywanym stanowiskiem pracy. W perspektywie długoterminowej nie
jest to dobre ani dla pracownika ani dla Pracodawcy, gdyż taki człowiek bardzo
szybko wypala się zawodowo.
Lub odwrotnie – są osoby, które rezygnują z własnego rozwoju i kariery,
całkowicie poświęcając się obowiązkom rodzinnym. Mija tak kilka lat i dopiero
gdy dzieci stają się dorosłe, uświadamiają sobie, że nic dla siebie nie
zrobiły, brak satysfakcji zawodowej, presja otoczenia, znajomych pracujących i
w aspekcie ekonomiczno-społecznym – brak wypracowanego czasu pracy niezbędnego
do otrzymania emerytury.
Co zrobić, by osiągnąć równowagę w sytuacji gdy właśnie pracujesz za dużo
- Przede wszystkim usiądź. Sam/a, rodzinę wyślij na spacer, zrób sobie kawę lub herbatę, weź notatnik w rękę.
- Zastanów się, do czego dążysz? Jaką pozycję zawodową chcesz osiągnąć.
- Może problemem jest to, że zgadzasz się na wszystko, co Szef Cię prosi byś zrobił/a? Może Twoim problemem jest brak asertywności lub tak popularnie w ostatnim czasie używane pojęcie: zbyt często przekraczasz granicę strefy komfortu? Popracuj nad tym
- A może nawet nie wykonujesz tych zadań które budzą w Tobie zainteresowanie?
- Jeżeli aktualnie nie możesz pozwolić sobie na bycie bez pracy – nie porzucaj jej. W między czasie szukaj tej, która będzie Cię satysfakcjonować, w której będziesz spędzać mniej czasu i tym samym więcej z rodziną
- W wolnej chwili rób to, co przynosi Ci satysfakcję, oddaj się hobby i pasji. Nie zapomnij o tym napisać w CV, jeśli będziesz szukać pracy zawodowej podobnej! Bardzo często ostatnio nie liczy się doświadczenie zawodowe na tym konkretnym stanowisku, a posiadana wiedza i umiejętności.
Co zrobić, by osiągnąć taką równowagę w sytuacji gdy nie pracujesz
aktualnie zawodowo bo np. wychowujesz dzieci? Początek będzie ten sam:
- Przede wszystkim usiądź. Sam/a, rodzinę wyślij na spacer, zrób
sobie kawę lub herbatę, weź notatnik w rękę.
- Zastanów się, co chcesz robić? Czy jest Ci z tym
dobrze, czy jednak brakuje życia zawodowego, zarabiania własnych
pieniędzy, a przede wszystkim spełniania się zgodnie z zainteresowaniami?
- Dłuższa przerwa na rynku pracy nie jest mile
widziana, chyba, że wykażesz się aktywnością zawodową.
- Może aktywne poszukiwanie pracy możesz rozpocząć
dopiero za rok, dwa, trzy, to nic. Pomyśl o sobie już teraz. Jeżeli
szukasz teraz bezskutecznie pracy – to nic. Zastanów się, może należy
zmienić obszar poszukiwań? Inne stanowiska, inne branże?
- W całym dniu codziennych obowiązków zaplanuj czas
na swój rozwój – bezpłatne webinaria, śledzenie stron branżowych,
uczestnictwo w kursach, szkoleniach i warsztatach, pisanie bloga, który.
- Wszystko możesz uzupełniać na bieżąco w CV.
Dla mnie rozwój zawodowy ma miejsce
wtedy, gdy:
- czytasz posty, artykuły dotyczące zagadnień Ciebie
interesujących, np. blog z przepisami kulinarnymi, które potem wykorzystujesz,
wypróbowujesz u siebie w kuchni;
- czytasz artykuły/rozporządzenia, nowości dot. własnej pracy
zawodowej, zakresu zadań realizowanych;
- czytasz książki obyczajowe, literaturę, którą lubisz czytać,
dzięki czemu jesteś zadowolony z życia;
- sam/a tworzysz
bloga na tematy, które Ciebie interesują, pasjonują. Robisz do dla siebie ale
dajesz siebie, swoją wiedzę, energię i zapał innym.
Rozwijasz się, gdy
robisz coś zgodnie z własnymi zainteresowaniami i zamiłowaniem (pasji).
Rozwój zawodowy nie
zawsze musi być zakończony Certyfikatem czy Dyplomem!
a więc… rozwiń skrzydła!!
Skorzystałam:
Ostatnie miesiące macierzyńskiego postanowiłam wykorzystać właśnie na rozwój zawodowy. Wiem, że nie mam gdzie wracać do pracy- musze szukać nowej. A został mi ostatni semestr dawno rozpoczetej szkoły- wracam i zamierzam skończyć- zupełnie inny niż dotychczas zawód mam nadzieję da mi nowe możliwości.
OdpowiedzUsuńIzo myślisz właściwie - masz jeszcze trochę czasu by zastanowić się co dalej. JUż sam fakt, że prowadzisz bloga daje w namyśle jakie umiejętności nowe nabyłaś :) Spokojnie możesz o nim wspomnieć w CV :)
UsuńWłaśnie w ten sposób to widzę - czytać, pisać, uczyć się. Tak powinien wyglądać rozwój zawodowy. A zawód? Nie zawsze to, czego się uczyliśmy lub co wykonywaliśmy wcześniej będzie naszym zawodem po wsze czasy. Wszystko w naszych rękach!
OdpowiedzUsuńdokładnie - wszystko w naszych rękach :) cieszę się, bo w Polsce pracodawcy zaczynają przychylnym okiem patrzeć właśnie na umiejętności a nie Certyfikaty :) Oczywiście są zawody/stanowiska gdzie odpowiednie uprawnienia formalne mają znaczenia bo np. nie chcielibyśmy iść do lekarza który nie ma dyplomu ukończenia wyższej szkoły medycznej ale większa liczba stanowisk jest już "uwolniona" od formalności
Usuńrozwój zawodowy moim zdaniem przeplata się z tym osobistym. Równowaga to podstawa w każdej dziedzinie. Póki co nie planuję iść do pracy, ale nie oznacza to, że nic nie robię by rozwijać się. Zaczęłam pisać bloga rok temu i widzę, jak wiele się zmienia we mnie, rozwijam się w tym kierunku i nie powiem, bo chciałabym, by nie tylko blogowanie było moim hobby, ale także poniekąd pracą, która przynosi zadowalające efekty, dlatego rozwijam się i uczę, doskonalę swoje umiejętności w dziedzinie pisania, tworzenia, a nawet fotografowania.
OdpowiedzUsuńSuper Sylwio i tak trzymaj :), ja jak zaczęłam blogować to poznałam wiele różnych rzeczy o których wcześniej np nie miałam pojęcia :) np marketing... chociaż moja wiedza na ten temat jest mniej niż podstawowa :)
UsuńDla mnie rozwój zawodowy to pisanie kolejnych książek i jestem szczęśliwa, że mimo wszystkich zawirowań udaje mi się właśnie kończyć kolejną :)
OdpowiedzUsuń