W
internecie można znaleźć strony na których pracownicy wyrażają swoje opinie o
miejscu w którym pracują.
Fajny
pomysł był – gdyż poszukującym pracy miał pomóc w podejmowaniu decyzji czy do
danej firmy warto aplikować? Jednakże w ostateczności, miejsca te stały się
placem wylewania żalów na pracodawcę w czasie ciężkim dla danego pracownika.
Sugeruje
by opinie te dzielić przez pięć, zwracać uwagę na następujące sytuacje:
- Ilość negatywnych opinii w danym odcinku czasowym – musiało wydarzyć się coś co spowodowało wybuch żalów, natomiast jeśli przez pewien czas był spokój to ozn. Że to tylko chwilowe zawirowania w danej firmie. Jeżeli negaty pojawiają się systematycznie to może oznaczać że Firma rzeczywiście ma złą renomę.
- Pamiętajcie że wypowiadają się głównie rozżaleni pracownicy – Ci którym jest dobrze, tylko czytają. Zatem jeśli wiesz ile pracowników liczy sobie firma (np. 200) a ile jest negatywnych wpisów (np. 5) to sam sobie odpowiedz na pytanie czy ta Firma rzeczywiście jest tak żałosna?
Piszę to świadomie i z żalem, gdyż pracując w wielu firmach i rozmawiając z znajomymi z branży HR spotkałam się z taką sytuacją. Gdy w Firmie była super atmosfera i dobrze się działo - opinii brakowało. Gdy wydarzyło się coś złego - opinii w sieci nagle dużo i same negatywne.
Czy zauważyłeś podobną sytuację?
Zawsze bardzo pozytywnie wypowiadam sie na temat swoich byłych pracodawców, a opinii o innych nie szukam wsród sfrustrowanych internautów,
OdpowiedzUsuńi prawidłowo :)
UsuńWydaje mi się, że tak jest ze wszystkimi opiniami w sieci, np. takimi na temat lekarzy na znanylekarz.pl. Często pozytywne opinie są pisane przez znajomych i rodzinę, a negatywne przez zazdrosną konkurencję...
OdpowiedzUsuńo własnie! Kasiu dałaś rewelacyjny przykład! :)
UsuńZ wielu rozmów o pracę już zrezygnowałam po opiniach w necie, najczęściej w sieciówkach. Ale skoro przez ileś lat pojawiają się te opinie, to chociaż część musi być niestety prawdziwa.
OdpowiedzUsuńjeżeli śledziłaś przez dłuższy czas opinie dot. jednej firmy to jak najbardziej może być realna. Ja mam na myśli opinie jednorazowe.
Usuń